Nowe odkrycie w palecie!

Cześć ! 

W dzisiejszym wpisie chciałabym zrobić dla was recenzję palety cieni Make Up revolution soph X ! 

Paleta składa się z 24 cieni o różnych odcieniach i tonach, jednakże została zachowana Harmonia Kamei ( trzy cienie leżące koło siebie, tworzące piękną całość). Brokatowe cienie idealnie dopełnią imprezowy look, a te stonowane doskonale nadadzą się na dzienniaka! 

[Źr:Maja Noworzyn]

Cienie mają doskonały pigment, nałożone na pędzel idealnie się blendują. Paleta dzięki swojej szerokiej gamie kolorów umożliwia mi wykonanie każdego makijażu. Pomimo różnorodnych barw każdego cienia, całość tworzy doskonałą paletę.

 Nikt przy premierze kosmetyku nie spodziewał się takiej różnorodności ponieważ znajdziemy w niej mocno brokatowy fioletowy kolor, głęboką czerń, wiele odcieni brązu ( idealnie nadają się do klasycznego nude makijażu) oraz róże, pomarańcze i wiele innych.

[Źr: Maja Noworzyn]

 Paleta jest w bardzo przystępnej cenie ponieważ jest to tylko 40 złotych, więc jest to bardzo niewiele jak za taką jakość i ilość ( gramatura tej palety to 24.4g). Jak zwykle Make Up Revolution wykonało kawał świetnej roboty - z resztą jak przy każdym ich produkcie.

 Cienie są bardzo trwałe, poddane 12 godzinnym testom trwałości wytrzymały do samego końca ( zarówno kiedy zastosowałam bazę jak i korektor). Produkt nie osypuje się, nie waży i nie osadza w załamaniu powieki. Z kosmetykiem poradzi sobie bez problemu osoba początkująca i z pewnością wykona doskonały makijaż oka.  

Jest to moja ulubiona paleta ze względu na to, że da się nią wykonać każdy makijaż, niezależnie do tego co sobie wymarzę i uważam, że jest to idealny prezent dla każdej dziewczyny właśnie ze względu na szeroką gamę kolorów i wiele możliwości wykorzystania cieni . Dajcie znać czy macie tą paletę, a jeśli nie, to czy ją kupicie?

 DO NASTĘPNEGO! <3